poniedziałek, 30 sierpnia 2010

1 niedziela w Grenoble

kupiłem wczoraj karnet na basen, wszystko byłoby pięknie gdyby nie to, że kiedy wszedłem okazało się, że basen jest odkryty. Co prawda był 50 metrowy, ale woda była zimna. Po 1km pływania wyszedłem z bolącymi z zimna palcami nóg i bolącą głową. Długo próbowałem sie ogrzac pod prysznicem, nie udało mi sie co prawda, ale głowa już nie bolała. Pewnie to kwestia przyzwyczajenia. Może dziś będzie łatwiej.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz