poniedziałek, 30 sierpnia 2010

jak sie zaczeło

nie chcę kłamac, ale o ile mnie pamięc nie okłamuje to po raz pierwszy wziałem udział w biegu na 10km we wrzesniu 2007, potem były kolejne biegi na 10 km, połmaraton w marcu 2008, maraton wrzesnien 2009, oraz dwa ukonćzone długie dystanse triathlonowe w Suszu (czerwiec 2009, 2010) (jest to dystans 1/2 IM czyli 1,9km pływania, 90km na rowerze i 21,125 km biegu). Na wiosnę mialem plan 1 dzien=minimum 1 trening, nie do konca zrealizowany. Teraz czas na krok do przodu. Wyraźnym celemżej 5.30h w Suszu (czas pokaze czy stac mnie na wiecej) oraz ukonczenie triathlonu na dystansie IM we wrzesniu 2011. Znając mnie, liczne choroby mogą jak zwykle skomplikowac plany, ale mysle ze tym razem się nie dam ;)
Dla motywacji otwieram tego bloga, któego pewnie nikt nie bedzie czytał, ale tak czy inaczej publiczne zobowiązania zobowiązują.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz