Rano postanowiłem nadrobić zaległości niedzielne, więc biagałem około 70 minut, koncówke biegu w dość silnym słońcu. Pod wieczór, na basenie przepłynałem 2,7 km w cyklac po 300 metrów, a zatem dzień był pod względem fizycznym, intensywny i wymagający.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz